Znane powiedzenie mówi, że pieniądze szczęścia nie dają. To prawda, lecz nie pełna. Wiedzą to ludzie dotknięci ciężkimi chorobami oraz ofiary kataklizmów pogodowych. Szczęściem w nieszczęściu tych ludzi są jednak pieniądze, które umożliwiają wyleczenie lub odbudowę zniszczeń.
Polskę obiegła wiadomość o udanym, kolejnym przeszczepie twarzy 26 letniej pacjentce, której twarz zniszczył nowotwór. Zabiegu dokonano w Centrum Onkologii w Gliwicach, lecznicy, która boryka się z problemami finansowymi. To kosztowny zabieg. Narodowy Fundusz Zdrowia dał na operację 200 tys. zł reszta (dokładnie nie podano ile) sfinansowana została z kosztów własnych Centrum.
Te pieniądze to wielkie szczęście dla zoperowanej 26-latki i jej rodziców. Bez tych pieniędzy nie było by przeszczepu, a chora skazana byłaby na dramatyczną wegetację i nieodległą śmierć.
W kontekście powyższego zastanawia i bulwersuje polityka państwa polskiego w ustanawianiu hierarchii ważności potrzeb społecznych wspieranych publicznymi pieniędzmi.
Jednym z takich potrzeb jest sport, który pochłania gigantyczne sumy na rzecz serwowania narodowi igrzysk mających poprawić nasze samopoczucie. Na przykładzie Euro 2012 widać, że nie poprawiły.
Wczorajsza GW /13.12.2013/ wyszczególnia ile pieniędzy wydały samorządy dużych miast na kluby sportowe (piłka nożna), czyli zawodowy sport - gigantycznie dochodowy
Oto ile kluby dostały od władz miast (w mln zł)* w 2012 i 2013 r.?
2012 2013
|
1. Śląsk Wrocław
|
18
|
12
|
|
2. Piast Gliwice
|
12,5
|
7,8
|
|
3. Korona Kielce
|
8
|
8
|
|
4. Lechia Gdańsk
|
4,4
|
5,1
|
|
5. Pogoń Szczecin
|
2,3
|
6
|
|
6. Górnik Zabrze
|
4
|
4
|
|
7. Zawisza Bydgoszcz
|
3,29
|
3,47
|
|
8. Ruch Chorzów
|
2,5
|
3
|
|
9. Podbeskidzie Bielsko-Biała
|
0,62
|
3,8
|
|
10. Jagiellonia Białystok
|
2,8
|
1,5
|
|
11. Widzew Łódź
|
1,1
|
1,2
|
|
12. Lech Poznań
|
0,4
|
0
|
|
13. Legia Warszawa
|
0
|
0
|
|
14. Wisła Kraków
|
0
|
0
|
|
15. Cracovia Kraków
|
0
|
0
|
|
16. Zagłębie Lubin
|
0
|
0
|
( *w zestawieniu uwzględnionio także pożyczki)
(http://wyborcza.pl/1,76842,15127874,Wladze_miast_milionami_zlotych_wspieraja_kluby_Ekstraklasy_.html#ixzz2nNJvSj3v)
Takie pieniądze dają szczęście działaczom klubów polskiego sportu zawodowego, wysoko wynagradzanych (od kilku do nawet kilkudziesięciu tys. zł. miesięcznie), oraz zawodowym piłkarzom o niebotycznych dochodach. Te luksusy fundujemy kibicom w czasie kiedy brakuje pieniędzy na ratowanie ludzkiego życia.
Śmiało rzec można, że w państwie polskim zagubiono gdzieś poczucie przyzwoitości w uprawianej polityce wydatków publicznych, w której zapomniano o naczelnej misji mądrego rządzenia uwzględniającego hierarchię wydatków wyrażonych kryteriami najważniejszych dziedzin życia społecznego, do których bezsprzecznie zalicza się zdrowie i życie obywateli.
Mam poważne wątpliwości czy nasze polskie władze (państwowe i samorządowe) o tej zasadzie pamiętają.
Moim zdaniem NIE!