WODA Z MÓZGU
WODA Z MÓZGU
folt37 folt37
1158
BLOG

Komu przeszkadzają autorytety?

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 72

Znane w Polsce zjawisko zanikania autorytetów z powodu powszechnej, ignoranckiej arogancji powodującej, że wszystkim się wydaje, że są mądrzy, a są tylko przemądrzali, co oznacza: zarozumiałość, zarozumialstwo, pyszałkowatość, zadufanie, nadętość, chełpliwość, nieskromność, ważniactwo, pewność siebie (http://www.synonimy.pl/synonim/przem%C4%85drza%C5%82o%C5%9B%C4%87/).

Przemądrzałość to inaczej mędrkowanie, które występuje tam gdzie brakuje mądrości. Można, zatem uznać, że to jest po prostu głupota.

Trudno dzisiaj spotkać kampanijną (wybory prezydenta) publikację, komentarz, obiektywną opinię charakteryzującą się szacunkiem do faktów, w miejsce których jest pełno domniemań, dwuznaczności, insynuacji, i tym podobnych prezentacji li tylko prezentacji propagandowych. Propaganda to: „celowe działanie zmierzające do ukształtowania określonych poglądów i zachowań zbiorowości lub jednostki, polegające na manipulacji intelektualnej i emocjonalnej (czasem z użyciem jednostronnych, etycznie niewłaściwych lub nawet całkowicie fałszywych argumentów). Gdy propaganda zmierza do upowszechnienia trwałych postaw społecznych, poprzez narzucenie lub zmuszenie odbiorców do przyjęcia określonych treści, wtedy stanowi jeden z elementów indoktrynacji”.

(http://pl.wikipedia.org/wiki/Propaganda)

Takimi mechanizmami posługują się najczęściej ośrodki społecznego indoktrynowania - od politycznych po duchowe - zmierzające do podporządkowania sobie społeczności, nad którą chcą sprawować zwierzchność (władzę) z intencją realizowania własnych celów władania i zbierania materialnych owoców tego władania

Demaskatorskim obrazem tej indoktrynacji jest polityka. Zabiegające o władzę partie polityczne demonstrują swoją opozycyjność wobec partii już rządzących celowym i zamierzonym przekłamywaniem obrazu rzeczywistości przedstawiając ją, jako pasmo samych nieszczęść i katastrof

Temu celowi służy wypaczanie demokracji przedstawicielskiej zniekształcanej uspołecznionymi elementami typu: referenda, demonstracje, polityczne strajki, burdy uliczne, zakłócania życia publicznego (blokady), niszczenie dobra publicznego, co w sumie zakłóca normalne i sprawne działanie władz wywołując anarchizm osłabiający państwo, to państwo od którego paradoksalnie żąda się siły i przywilejów. 

W takiej atmosferze role politycznych liderów zajmują populistyczni demagodzy w miejsce mądrych, merytorycznie przygotowanych ludzi z autorytetem, ludzi którzy nigdy nie zniżą się do populizmu politycznego, co miast być społecznie cenie jest odbierane nieprzychylnie i w kampaniach wyborczych sekowane.

Dlatego w obecnie prezydenckiej kampanii wyborczej nie ma ludzi z autorytetem, którzy wnieśliby do przedwyborczej debaty rzeczowość poruszanej problematyki politycznej oraz stylu i jakości rządzenia dostosowane do powagi urzędu o objęcie którego zabiegają

Szkoda, że takie autorytety jak prof. Daniel Rotfeld, dr Andrzej Olechowski czy dr Włodzimierz Cimoszewicz występują tylko w publicystycznym tle kampanii wyborczej dając pokaz rzeczowości, znajomości politycznego rzemiosła i kompetencyjnej powagi, których tak dramatyczny deficyt prezentują opozycyjni kandydaci na prezydenta.

Ta intelektualna dolegliwość w postaci niechęci do autorytetów jest obecna nie tylko w polityce. Objęła ona również polski Kościół Katolicki, gdzie odsuwa się od „katedry” takie moralne autorytety jak ks. Adam Boniecki, o. Ludwik Wiśniewski czy ks. Wojciech Lemański.

Z pełnej swobody, ba nawet wsparcia Episkopatu korzystają dalecy od ewangelizacyjnych ideałów kościoła księża redemptoryści z o. Tadeuszem Rydzykiem i jego antyrządowymi, populistycznymi mediami na czele, lansowanych na autorytety przez znaczną część hierarchów polskiego Kościoła

No cóż, osoby z autorytetem nie mataczą, tylko bez zniekształceń i upiększeń przedstawiają rzeczywistość, są niewygodni dla propagandystów prezentowanych problemów „obrobionych” przez współczesny publik relations (PR) manipulacyjną retoryką dopasowywaną pod zapotrzebowanie zamawiającego bez oglądania się na prawdę i uczciwość relacji.

Tak oto swoje piarowe zapotrzebowanie realizuje p. Andrzej Duda kandydat PIS na prezydenta:

„Na sobotniej konwencji w Warszawie Andrzej Duda podpisał umowę ze społeczeństwem. To miała być polityczna nowość. Oto społeczeństwo dzięki zawartej z nim umowie będzie się mogło do niej odwołać i kandydata rozliczyć.

Kandydat PiS prawie przez dwie godziny przedstawiał swoją wizję Polski wspartej na czterech filarach: rodzinie, pracy, bezpieczeństwie, dialogu. Obiecywał i rozdawał: rodzinom wielodzietnym 500 zł na dziecko, pomoc finansową rodzicom niepełnosprawnych dzieci, możliwość wyboru wieku szkolnego dziecka, odwrócenie reformy emerytalnej, odbudowę przemysłu, łatwy dostęp do mieszkań, zniesienie podatku VAT na artykuły dla dzieci, likwidację NFZ, powrót do ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum...

Duda doskonale wie, że prezydent większości tych obietnic spełnić nie może”. 

(http://wyborcza.pl/1,75968,17503392,Pusta_umowa_Dudy.html#ixzz3TDhNynkC)

Z jakiego więc powodu piarowcy p. Dudy przygotowali mu taki złudny przekaz wyborczy? Z bardzo prostego, bo specjaliści od propagandy wiedzą, że wyborca powszechny łaknie obietnic jak kania dżdżu, więc dostają to, co lubi. Ten bardzo nieprzyzwoity piarowy chwyt podobny do dialogu pijaczka z żoną: „pijaczek mocno wstawiony wraca do domu za co żona ostro go sztorcuje, a on z bezczelną miną replikuje, że pił „tylko” piwko.  Na co żona bezradna - głupiemu powiedz! To też mówi  - zaśmiał się jej w oczy pijaczyna!”

Łatwo zgadnąć, kto w tej kampanii wyborczej jest żoną a kto pijaczkiem. W tym układzie nie ma miejsca na autorytety, bo one nie pasują ani do żony ani do pijaczka.

Oni popsuliby wizję pobożnych życzeń kampanijnych wiecowników i ich słuchaczy!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka