Zmarł Władysław Bartoszewski - człowiek wielki,
dając świadectwo jak żyć, i
PRZYZWOITYM BYĆ!
Był świadkiem łajdactw XX wieku,
wieku terroru, zbrodni i zagłady -
dziełem złych ludzi, podłości i zdrady.
Od nich doświadczył krzywd i prześladowań
nie zmogła go jednak ich podła miernota -
spod znaku swastyki, sierpa i młota.
Choć tamte czasy upadły w niesławie
w ojczyźnie wolnej też doznał potwarzy
w zakłócającej wrzaskiem ciszę cmentarzy.
Był nieugięty w postawach i sądach prawych,
a na tle ludzkiej miernoty
błyszczał niczym kruszec zloty.
Śpij Profesorze w ciemnym grobie,
I NIECH SIĘ POLSKA PRZYŚNI TABIE!
Komentarze