folt37 folt37
326
BLOG

Pokazy lekceważącego stosunku do prawa.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 16

Wczoraj przytoczyłem spór o figurę Chrystusa Zbawiciela, którego 5,5 metrowy postument o wadze kilku ton chcieli ustawić na placu Mickiewicza w Poznaniu członkowie Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności bez spełnienia wymogów uzyskania zgody władz miasta.

Niepokojąco zadziwia, że członkowie Komitetu profesorowie UAM w Poznaniu Stanisław Mikołajczak i Jan Skuratowicz publicznie lżą władze i oburzają się na praworządną postawę prezydenta nazywając to kompromitacją urzędników i stosowania praktyk cenzorskich (Mikołajczak). A prof. Skuratowicz porównał prezydenta Poznania do hitlerowskich faszystów.

Podobną lekceważącą postawę wykazał wobec ustawy zasadniczej prezydent Elekt, który na uroczystości odbierania zaświadczenia o prawomocności wybory na prezydenta powiedział:

„Chciałem prosić, aby w tym okresie w pewnym sensie przejściowym, gdy jest nowo wybrany prezydent, którego czasem nazywa się „prezydentem-elektem” i jest prezydent RP urzędujący, aby państwo - mówię tutaj do pani premier, ministrów, przedstawicieli większości parlamentarnej. Proszę, aby zachowali powagę w pracach parlamentarnych i pracach rządu. Proszę, aby nie dokonywano zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić w społeczeństwie duże emocje i niestety także konflikty. Bo konfliktów powinniśmy unikać po to, żeby budować wspólnotę i budować ją na kapitale społecznym. Sątakie wartości, wokół których nasze społeczeństwo może się skupiać i rolą polityków jest eksponowanie tych wartości. Jest to ogromna rola prezydenta i z cała pewnością tak będę chciał działać, budując mam nadzieję autorytet urzędu, także dla tych, którzy będą ten urząd sprawowali w przyszłości – oświadczył Andrzej Duda”.

To kompromitacja doktora prawa, który bez żenady prosi konstytucyjne władze państwa, aby zawiesiły swoje konstytucyjne obowiązki do czasu objęcia przez niego prezydentury, czyli prosi o konstytucyjny pad w funkcjonowaniu państwa.

Oto postawy elit narodu w osobach uniwersyteckich profesorów i doktorów a w przypadku p. Dudy także prezydenta państwa.

Czy w tej sytuacji może dziwić ta głupawa narracja publicystów i wielu obywateli często wygłaszających takie dictum (na przykład przy eksmisjach), „co prawda postępowano zgodnie z prawem ale bez wrażliwości społecznej”.

Rzymską zasadę prawniczą Dura lex, sed lexwpaja się studentom prawa, jako maksymę wyrażająca absolutną nadrzędność norm prawa, zgodnie z którą należy bezwzględnie stosować się do przepisów ustawy niezależnie od ich uciążliwości oraz konsekwencji dla zobowiązanego.

Czyżby panowie ci nie byli obecni na tych wykładach.

Przypominam powiedzenie „ryba psuje się od głowy”, czyli jeżeli elity uniwersyteckie i najwyższej władzy państwowej będą tak lekceważąco traktować prawo niech wiedzą, że obywatele będą robić to samo.

Czy chcemy mieć państw z prawem nie respektowanym?  Na pewno nie!

 

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka