folt37 folt37
519
BLOG

Prawo i … polska rzeczywistość.

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 22

Kodeks wyborczy (art. 104) mówi, że kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia terminu wyborów, czyli kampania prowadzona przed ogłoszeniem tej daty jest złamaniem prawa.

To, co robią premier z PO (akcja "Kolej na Ewę") i kandydatka PiS na premiera, to kampania wyborcza. Ale politycy nazywają to kampanią nie "wyborczą", ale "informacyjną" lub "promocyjną". Beata Szydło i Ewa Kopacz objeżdżają Polskę, agitując za swoimi partiami. Przy okazji łamią kodeks wyborczy.

Dowodem na prowadzenie kampanii jest agitacja wyborcza. "Agitację wyborczą można prowadzić od dnia przyjęcia przez właściwy organ zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego" - mówi art. 105 kodeksu.

http://wyborcza.pl/1,75968,18286388,Szydlobus_i__Kolej_na_Ewe____pozaprawne_prekampanie.html#ixzz3eu4If99g)

W piątek przemówieniem Jarosława Kaczyńskiego rozpoczął się w Katowicach trzydniowy zjazd Prawa i Sprawiedliwości. W telewizji - w ramach "akcji informacyjnej" PiS. Premier Ewa Kopacz kontynuuje zaś podróż po kraju w ramach akcji "Kolej na Ewę".

Oto przykłady poczucia praworządności tych, którzy ubiegają się o nasz mandat do rządzenia i stanowienia prawa, chwaląc się „pełną szufladą projektów nowych ustaw”.

Hmm, jaką wiarygodnością można darzyć ubiegających się o władzę w państwie, które ma konstytucyjny zapis, że jest państwem prawnym? Jaka jest ich wiarygodność, skoro na samym stracie do władzy wykazując tak nonszalancki stosunek do wcześniej przez siebie (polityków) już uchwalonego prawa?

Trzeba jeszcze dodać, że robią to za nasze, podatników (partie są finansowane z budżetu) pieniądze (w sumie ok. 100 mln. zł.).

I jak tu oczekiwać szacunku do prawa od zwykłych obywateli? Myślę, że mimo wszystko trzeba, z tą uwagą jednak, żeby przy urnach wyborczych selekcjonować kandydatów i popierać tych, co do których nasz instynkt polityczny podpowiada nam większą do nich sympatię. Reszta to ślepy los.

Resume:

„Autorem wielu z tych wydarzeń jest w jakimś sensie los, ten los, któremu trzeba pomóc ufając w serca swego głos”

Wyborco, „miej serce i patrzaj w serce”!  

 

 

 

 

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka