folt37 folt37
267
BLOG

Historyczne nawroty to smutny obraz intelektu ludzi

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 26

Łatwo zauważyć, że ludzkiemu geniuszowi w sferze techniki i technologii nie towarzyszy geniusz polityczny zupełnie bezradny w powstrzymaniu nawrotów politycznych praktyk historycznie skompromitowanych.

Gdyby trzymać się w tej dziedzinie porównań z techniką to postęp techniczny musiałby się cofnąć do ery sprzed cyfryzacji, a w rolnictwie do zaprzęgów konnych w miejsce samobieżnych maszyn.

W polityce intelekt ludzki nie może jakoś wychynąć poza populizm socjalny niszczący polityczne zdrowie państw, niczym rodzaj nowotworu, co rusz budzącego się z uśpienia po różnych politycznych terapiach.

Skutki utopii socjalistycznej zawładniętej pasożytnictwem socjalnym zdołano uzdrowić normami wolności osobistej ludzi oraz gospodarczej, co przekształciło się niebawem w inną formę pasożytnictwa powodującą, że 1% najbogatszych ludzi na świecie posiada większy majątek niż pozostałe 99%.

To przypomina ślepy pęd cywilizacji Zachodu do moralnej samo destrukcji z nadmiaru posiadanych dóbr tamtych społeczeństw ogarniętych syndromem coraz wyższego poziomu życia zwanym w sporcie pod nazwą  „mania bicia rekordów”

Aż trudno uwierzyć , że ów syndrom wyparł skutecznie z ludzkich mózgów poczucie normalnej egzystencji poczuciem ciągłego niedosytu posiadania dóbr do granic bliskich szaleństwu.

Zjawisko to zamiast być ostrzeżeniem przed groźbą obłędu stało się elementem naśladowania żądzy posiadania coraz więcej i więcej.

Jak na to reaguje polityka? Zupełnie bezrefleksyjnie opierając swoją strategię na owym sportowym syndromie „bicia rekordów” ciągłym wzrostem  PKB jako miernika skuteczności rządzenia.

W ślad za rządzącymi wszystkie partie opozycji politycznej Zachodu szermują także wyłącznie hasłami o konieczności owego wzrostu obiecując to w imię dalszego zwiększania dobrobytu (stanu posiadania obywateli).

Ta polityczna strategia szwankuje jednak w sytuacjach gospodarczego kryzysu uniemożliwiającego realizację tych obietnic, co oburza bogate społeczeństwa reagujące radykalizacją nastrojów grożących buntami na rzecz pozbawienia polityków władzy, czyli czymś najbardziej dla nich przerażającym.

Tutaj właśnie widoczna jest ta intelektualna niemoc, która nie pozwala politykom wykrzesać z siebie pomysłu na rozwiązywanie kryzysów - zresztą najczęściej przez nich wywołanych (casus Grecja) - więc sprzyjają społecznemu radykalizmowi wzorowanemu na ideach historycznie skompromitowanych jak socjalizm czy faszyzm dodatkowo „przystrojonych” frazeologią interesów narodowych zagrożonych rzekomo obcymi wpływami.

Taki polityczny trend odżywa najczęściej w sytuacjach kryzysowych, co obecnie ma miejsce od Europy po Stany Zjednoczone.

W większości krajów Europy odradzają się nastroje nacjonalistyczne w brutalnej nienawiści do wszystkiego co inne niż narodowe wymieszane z socjalistyczną roszczeniowością  adresowaną do państwa jako wszechmocnego sprawcę dobra i zła.

Ta sytuacja dowodzi, że przypisanie krajom Zachodu określenia „wysoko rozwiniętych” jest zasadne tylko w kwestiach postępu techniczno-technologicznego, gdy zaś dotyczy życia politycznego to określenie „wysoko rozwinięte” nie na najmniejszej racji bytu.  No, bo czym wytłumaczyć tendencje nawrotu do nacjonalizmu czy socjalizmu? Przecież ustroje oparte na tych ideologiach były wielką tragedią dla ludzkości, a powrót do nich może mieć tylko jedno wytłumaczenie w:

WIELKIEJ JAŁOWOŚCI INTELEKTUALNEJ POLITYKÓW BĘDĄCYCH W DEMOKRACJI EMANACJĄ POZIOMU INTELEKTUALNEGO WYBORCÓW.

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka