folt37 folt37
2015
BLOG

Zaściankowość polskiej polityki niepokoi

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 97

W „Faktach po Faktach” na TVN 25.11.2016 r. gość programu b. premier Jerzy Buzek został zapytany, co sądzi o zarzutach polskiego rządu wobec Polaków piastujących wysokie stanowiska w UE (Tusk, Bieńkowska), że nie dbają o interesy Polski.

Jerzy Buzek odpowiedział zdziwiony mówiąc, że to, co robią dla Europy (sankcje na Rosję za Ukrainę, ograniczanie emisji gazów trujących, itp.) to także działanie na rzecz Polski.

Czy to przekona PiS? Nie przekona, co potwierdzają politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele głosząc, że nie poprą kandydatury Donalda Tuska na drugą kadencje przewodniczącego Rady Europejskiej, „bo nic nie zrobił dla Polski, a ponadto istnieje prawdopodobieństwo postawienia mu zarzutów karnych za katastrofę smoleńską”.

Premier Jerzy Buzek uznał to za dużą nieodpowiedzialność polskich polityków którzy przedkładają osobistą niechęć do b. premiera nad ważny interes Polski wynikający z faktu wielkiego prestiżu dla naszego kraju, którego przedstawicielowi powierza się najwyższy urząd Wspólnoty Europejskiej. Rezygnacja z takiej szansy szkodzi Polsce - zakończył Buzek.

Nikt w Europie nie ma wątpliwości, że inspirowanie zarzutu o jakieś współsprawstwo Tuska katastrofy smoleńskiej, to zemsta PiS za polityczne porażki tej partii „skazanej” przez Tuska i PO na całe dziesięciolecie „grzania” ław opozycji.

Powtarzające się w Polsce głosy w sprawie powinności parlamentarzystów wobec swoich okręgów wyborczych myśleniem: „aby dbali o swoje regiony”, jest właśnie ową małostkową zaściankowością polskiej polityki, w której na dobre usadowił się pogląd, że wybieramy posła (senatora) dla korzyści naszego regionu, aby tam w Warszawie (Brukseli) „walczył” o przywileje dla nas.

A przecież przedkładanie interesów własnych nad dobro ogólne Wspólnoty, której jesteśmy członkiem (elementem) i z czego czerpiemy niezaprzeczalne korzyści wspólnotowe jest postawą anty solidarną i anty obywatelską nazywaną potocznie „interesownym egoizmem” sprzecznym z współczesną kulturą polityczną dbającą o kompleks interesów daleko wybiegających poza wąski interes jednostkowy (państwa, obywatela), systemowo zawartym w owym kompleksie dobra wspólnego.

Kto tego nie uznaje skazuje się - w dłuższej perspektywie czasu - na izolację z tej wspólnoty i w imię krótkotrwałych, małostkowych korzyści traci status jej członka, czym pozbawia reprezentowaną przez siebie społeczność gwarancji bezpieczeństwa całościowego, jaki stanowi solidarna siła Wspólnoty, z której nie wolno rezygnować.

Jerzy Buzek wyraził nadzieję, że obecny obóz rządzący zrezygnuje z małostkowej polityki porachunkowej na rzecz wielkiej polityki reprezentowanej przez naszą Wspólnotę Europejską znaczącego gwaranta bezpieczeństwa Polski i pomyślnego jej rozwoju.

Podzielam tę nadzieję!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka