folt37 folt37
321
BLOG

A mędrcy mądrzy, że aż strach

folt37 folt37 Kultura Obserwuj notkę 6

Kilka dni temu oglądaliśmy w TV spotkanie polskich mędrców zrzeszonych w Naczelnej Radzie Adwokackiej zwanej Zjazdem Adwokatury, podczas którego debatowano o problemach praworządności w Polsce.

Zjazd gościł dwóch wysokich rangą funkcjonariuszy państwa polskiego, prezydenta RP dr Andrzeja Dudę i prezesa Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzepińskiego.

Panowie wystąpili przed Zjazdem wygłaszając ważne kwestie dotyczące aktualnego stanu polskiej praworządności w tym roli adwokatury.

Treść tych wystąpień jest łatwo dostępna w Internecie, więc przypomnę jedynie ich sedno.

Prezydent Andrzej Duda:

Nawiązał do „pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego stosunku do polskiej adwokatury”. Wprowadził rys historyczny – obrońców procesowych zidentyfikował już za czasów Mieszka Pierwszego. Następnie zaapelował do adwokatów, by nie mieszali się w politykę”.

Prezes TK Andrzej Rzepiński:

Podziękował za podjętą rok temu przez adwokaturę „trudną dla niej” uchwałę w obronie Trybunału. – Była dla nas bardzo ważna – zapewnił. Nawiązał do trzeciego projektu PiS-u w sprawie TK(ustawy wprowadzającej ustawę o funkcjonowaniu Trybunału i o statusie sędziów TK), który pojawił się w czwartek: – To projekt zasmucający. Zawiera jawnie korupcyjny przepis wobec sędziów – mówił Rzepliński. Chodzi o przepis, który zachęca sędziów, by w ciągu miesiąca od wejścia w życie ustawy złożyli urząd w zamian za stan spoczynku, czyli uprzywilejowaną emeryturę. – Ten projekt wygląda jak napisany na zamówienie parlamentu innego państwa – ocenił.

Mówił o kluczowej roli adwokatury w obronie konstytucji i praw człowieka. A także w edukacji konstytucyjnej – przypomniał, że adwokaci pro bono edukują konstytucyjnie w szkołach i samorządach”.

http://wyborcza.pl/7,75398,21030239,owacja-adwokatow-dla-rzeplinskiego-i-ostre-slowa-o-ustawie-pis-u.html

Powie ktoś - bardzo ładnie, obaj goście wyrazili przed Zjazdem poglądy prezentowane przez państwowych dygnitarzy reprezentujących swoje urzędy z apelem o zaakceptowanie swoich stanowisk. Obu podziękowano oklaskami. No i tu nastąpił ostry zgrzyt kulturowy. Prof. Rzepiński nagrodzony był dwukrotnie długimi oklaskami na stojąco zaś prezydentowi klaskano kurtuazyjnie i krótko.

Nastąpiło jednak coś jeszcze bardziej wymownego kulturalnie. Mianowicie podczas braw na stojąco dla Rzeplińskiego prezydent nie wstał z miejsca i nie umiał zamaskować swojego niezadowolenia.

Zdaje się, że pan prezydent zamierzał pokazać swój daleki dystans do prezesa TK a wyszedł wyjątkowo mało kulturalny i niegrzeczny gest lekceważący osobę prezesa i reprezentowanego przez niego urząd.

Nie wypada mi skromnemu blogerowi oceniać tych zachowań wiec zamiast tego dedykuję mędrcom -wysokim dygnitarzom państwa - słowa piosenki Andrzeja Sikorowskiego „List do świata”:

„Na moim podwórzu jest ściana łaciata 
na ścianie tej dzieci list piszą do świata 
ogromny zbiorowy list 
w tym liście są żale i skargi dziecięce 
pisane niedbale bazgrane na  prędce 
gdy z okien nie patrzy nikt

Gdyby te listy czytał świat 
to pewnie by się zmienił 
a mędrcy mądrzy, że aż strach 
milczeli zawstydzeni 

Na moim podwórzu jest ściana łaciata 
na ścianie tej dzieci list piszą do świata 
ogromny zbiorowy list 
a ja wam stokrotnie powiedzieć chcę, dzięki 
bo wasze pisanie i moje piosenki 
to w mroku zapałki błysk.

Gdyby piosenek słuchał świat 
to pewnie by się zmienił 
A mędrcy mądrzy, że aż strach 
milczeli zawstydzeni”

No właśnie jeżeli poczują się zawstydzeni to jest nadzieja na lepsze!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura