folt37 folt37
980
BLOG

Wyimaginowani wrogowie „zgromadzeń modlitewnych” pod Pałacem Prezydenckim

folt37 folt37 Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

PiS siłami policyjnymi rozpędził 10. bieżącego miesiąca demonstrujących przeciwko jego wiecowi politycznemu na Krakowskim Przedmieściu eufemistycznie nazywanym przez organizatorów „zgromadzeniem modlitewnym” za ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. 

Kultywowanie tych miesięcznic odbywa się pod kuratelą państwa gwarantowaną ustawowym zapisem o „zgromadzeniach cyklicznych” i kuriozalnym 3 letnim „abonamentem” dla PiS na miejsce comiesięcznego zgromadzenia: 

„Wojewoda wydał oficjalną zgodę na zarejestrowanie miesięcznicy smoleńskiej jako zgromadzenia cyklicznego. To daje mu pierwszeństwo nad wszystkimi innymi wydarzeniami zwoływanymi w tym samym czasie i miejscu. Już posypały się zakazy dla manifestacji zgłoszonych na 10 maja. To pierwsze efekty zastosowania nowej ustawy o zgromadzeniach publicznych.

Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zgłosili miesięcznicę smoleńską jako zgromadzenie cykliczne. Wniosek w tej sprawie wpłynął do wojewody Zdzisława Sipiery 25 kwietnia. Organizatorzy zarezerwowali sobie 10. dzień każdego miesiąca na trzy lata do przodu (od maja 2017 roku do kwietnia 2020 roku).

Jako cel zgromadzenia wpisali "oddanie hołdu Ofiarom katastrofy w Smoleńsku". Natomiast jako teren określili odcinek od ulicy Świętojańskiej przez plac Zamkowy, Krakowskie Przedmieście - do ulicy Karowej.

Nowa ustawa o zgromadzeniach, głosami PiS, została przyjęta przez Sejm w połowie grudnia.

 spotkała się z dużą krytyką opozycji, Sądu Najwyższego czy Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wspólny apel o jej odrzucenie podpisało aż 158 organizacji pozarządowych, w tym m.in. Amnesty International, Fundacja Panoptykon czy Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Krytycy nowego prawa przekonywali, że ogranicza ono wolności obywatelskie i zagraża wolności zgromadzeń”.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,miesiecznice-smolenskie-maja-rezerwacje-do-2020-roku,231524.html

Owe kuriozum polega na uprzywilejowywaniu wybiórczo partii rządzącej w gwarancje rezerwy miejsca comiesięcznych manifestacji politycznych zwolnionej z wnioskowania o pozwolenie na manifestację przez udzielenie takiego pozwolenia wyprzedzająco na 3 lata.

Taki przywilej dla rządzącej partii jest wyraźnym nadużyciem władzy gwarantującej sama sobie - nie wiedzieć czemu - trzyletnią wyłączność na atrakcyjność miejsca swoich demonstracji z lekceważącym ignorowaniem reszty obywateli tego pozbawionych.

Temu właśnie sprzeciwiają się przeciwnicy tych przywilejów - zrzeszeni pod nazwą „Obywatele RP” - głośno pod pałacem prezydenckim wypominając partii rządzącej to uprzywilejowanie. W dniu 10. czerwca dołączył do nich Władysław Frasyniuk legendarny działacz Solidarności, więzień polityczny w PRL, tak zapisany w Wikipedii: „…polski polityk, przedsiębiorca, działacz opozycji w PRL, były przewodniczący Unii Wolności i Partii Demokratycznej, poseł na Sejm I, II i III kadencji”.

Wyniesiony przez policje poza miejsce demonstracji wykrzyczał pod adresem Jarosława Kaczyńskiego bolesne słowa: - Jarek, widziałeś te filmy? Widziałeś? Byłeś kiedyś w takiej sytuacji? Ja już jestem kolejny raz. Zastanów się co robisz. Dewastujesz polskie państwo. Dewastujesz państwo prawa. Dewastujesz nasz szacunek dla Lecha Kaczyńskiego. Lech Kaczyński, gdyby żył, byłby po tej stronie. Lech Kaczyński nie pozwoliłby na to, co ty wyprawiasz z policją. Szczujesz tych młodych ludzi na obywateli polskiego państwa. Skandal”.

Rzecznik KSP Mariusz Mrozek powiedział, że w trakcie przemarszu uczestników legalnego zgromadzenia na Krakowskim Przedmieściu przed Pałac Prezydencki, kilkadziesiąt osób usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zakłócić demonstrację. 
Policja wzywała ich do rozejścia. - Ponieważ te apele nie skutkowały, policjanci przy pomocy siły fizycznej przenieśli te osoby, wylegitymowali, potwierdzili ich tożsamość - mówi Mrozek.

Jak dodaje, 11 osób ukarano mandatami. - W stosunku do 91 osób wnioski zostaną przekazane do sądu w sprawie o wykroczenie, związanej właśnie z blokowaniem legalnego zgromadzenia. Natomiast kilka osób będzie zapewne ponosiło odpowiedzialność karną. Siedem osób będzie miało prawdopodobnie przedstawione zarzuty związane z zakłócaniem aktu religijnego, a Władysław Frasyniuk będzie odpowiadał za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. Ma to związek z popychaniem policjanta, który w stosunku do tego mężczyzny podejmował czynności - podsumowuje rzecznik KSP.

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,wyniesli-frasyniuka-z-miesiecznicy-odpowie-za-popychanie-policjanta,234181.html

W całokształcie tego wydarzenia wyraźnie odsłonięto prawdziwe oblicze miesięcznic smoleńskich używane przez PiS i wspierane przez Kościół Katolicki jako permanentne podtrzymywanie wyimaginowanych nastrojów wrogości do „prawdy smoleńskiej” i katolicyzmu tak wymownie głoszonej przez kierownictwo państwa i Kościoła:

Tak o tym mówił presez PiS pod adresem oprotestowujących jego polityczną postawę:

Chcą Polski, w której katolicyzm, czyli większość, nie będzie miała praw. Bo przecież krzyczeli tutaj: do kościoła. Czyli na ulicy nie można się modlić! To było żądanie komunistów, al nawet za ich czasów nie było ono realizowane - podkreślał. Krakowskie Przedmieście jak twierdza. Zamknięte przed miesięcznicą smoleńską Spacerowicze nie... czytaj dalej » "Prawda będzie zwyciężała" (http://www.tvn24.pl)

A tak wcześniej w homilii przed ołtarzem Katedry mówił celebrant mszy ks. Bogdan Bełtołd:

*”Prawda o Katyniu wyszła na jaw, a prawda o Smoleńsku czeka jeszcze na pełne ujawnienie. I wierzymy że nasza modlitwa i wołania do Boga zostaną wysłuchane. I także będziemy znali to, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 roku.

*”Widzimy w Polsce również tę walkę. Z jednej strony są ci, którzy chcą budować na Bogu i nie wstydzą się tego. A z drugiej strony są ludzie, którym najbliżej jest do idei wyrażanych w rewlucji francuskiej. Rodzina staje się przedmiotem ataku. Jak to dobrze, że od kilku lat ludzie są zmobilizowani do obrony swoich radości.
Po latach pedagogiki wstydu zaczyna się pedagogika dumy .Ileż mamy rekonstrukcji historycznych, jakże zaczyna odżywać pamięć o żołnierzach wyklętych. Jak młodzież interesuje się polską historią.
Długo czekałaś Polsko, stanowczo za długo. Bo chyba może tak już jest, że na dobre owoce trzeba czekać. Bo miłość i dobro wymaga ofiary, trudu i zaangażowania. To tylko zło przychodzi nieraz nagle i niszczy człowieka-powiedział ks.Bartołd”.

Jakże wymownie zgodne były głosy obu celebrantów miesięcznicy - księdza Bogdana Bełtołda podczas mszy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas wiecu na Krakowskim Przedmieściu. Te bez mała jednobrzmiące wypowiedzi jednoznacznie, bez kamuflażu miały znamiona podsycania nieświadomego „ludu smoleńskiego” nastrojem zagrożenia ich narodowego i katolickiego bytu przez sprzeciwiających się temu demonstrantów z „Obywatele RP” z Frasyniukiem na czele.

Tak więc ta wybitnie polityczna impreza w całej rozciągłości od Katedry po Krakowskie Przedmieście jest podsycaniem niechęci (żeby nie powiedzieć nienawiści) naiwnych prostych ludzi do politycznej opozycji wobec PiS-u, który przy czynnym wsparciu Kościoła chce utrzymać ten nastrój do kolejnych wyborów, upatrując w tym naiwnym „ludzie wyborczym” siłę głosów z nadzieją na kolejne zwycięstwo.

Choć strategia taka uchodzi politykom to jednak zupełnie nie pasuje do Kościoła, który (jako katolicki) jest powszechnym dla wszystkich wiernych bez odróżnień politycznych, rasowych czy klasowych.

Dlaczego o tym nie chce pamiętać polski Episkopat?

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka